Istnieje ponad 270 legend z różnych, bardzo odległych, stron świata opowiadających o wielkim potopie.
Biorąc pod uwagę fakt, że są to kompletnie różne cywilizacje, pomiędzy którymi nie było żadnego przepływu informacji, rodzi się pytanie, czy jednak jakieś wspólne doświadczenia naszych przodków nie stały się podstawą tych opowieści...
Oto kilka z nich:
Hawaje
"Długo po śmierci Kuniuhonna, pierwszego człowieka, świat stał się zły. Było to straszne miejsce do życia. Był jednak jeden dobry człowiek: jego imię było Nu-u. Zbudował wielkie kanu z domem na nim i wypełnił je zwierzętami. Kiedy przyszły wody i zalały całą ziemię zginęli wszyscy ludzie. Ocalał tylko Nu-u i jego rodzina."
Chiny
"Fuhi, jego żona, trzech synów i trzy córki, uciekli przed wielką powodzią. On i jego rodzina zostali jedynymi ludźmi żyjącymi na Ziemi. Po wielkiej powodzi zaczęli odbudowywać świat."
Meksyk
Indianie Tolteków powiadają: "Pierwszy świat trwał 1716 lat i został zniszczony przez powódź, która pokrywała najwyższe góry. Jedna rodzina Coxcox przeżyła..."
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz